Koralik jeden, potem dwa.

Już praca wre, zabawa trwa.

Z czerwonej jarzębiny

korali długi sznur.

  Zabrakło jarzębiny, ale był to problem dla Aleksandry  i Hanny, aby
zrobić piękne korale. Bardzo dzielnie nawlekały kolorowe drewniane
korale dla kochanej  Mamy.

Pamiętajmy, że gdy dziecko się śmieje- śmieje się cały świat.